Kiedy dorosłe już wnuki postanawiają zamieszkać z dziadkami, często wiąże się to z nieuniknionymi problemami związanymi z ich sędziwym wiekiem i słabym stanem zdrowia. Ale czy opieka nad bliskimi nam starszymi ludźmi jest tylko męką? Czy nie można czerpać z tego radości? Oczywiście wszystko zależy od stanu zdrowia, w jakim znajdują się dziadkowie.
Jeśli są wciąż sprawni ruchowo, a doskwierają im jedynie niewielkie problemy zdrowotne, kłopot prawie nie istnieje. Jednak kiedy leżą schorowani, praktycznie niezdolni do samodzielności, opieka nad nimi staje się dużym wyzwaniem i fatygą.
Nie ukrywajmy, w takiej sytuacji bardzo ważne jest podejście do sprawy i usposobienie. Starszy, schorowany człowiek czuje się wystarczająco przygnębiony swoim niedomaganiem.
Nie możemy tego stanu pogłębiać. To właśnie najlepszy moment na okazanie cierpliwości, miłości i wyrozumiałości.
Problemy z pamięcią, z chodzeniem, czasem z załatwianiem potrzeb fizjologicznych sprawiają, że trzeba udowodnić starszemu człowiekowi, że mimo wszystko ma po co i dla kogo żyć. Opiekując się dziadkami młodzi ludzie mogą wiele udowodnić sobie i bliskim, mogą czuć się potrzebni i mogą ułatwić ostatnie lata życia ukochanym osobom.
Każdy pragnie godnej starości, zapewnijmy ją więc naszym dziadkom.